a dziecko

[...] każdy ma takiego farta. A to rodzice mają j**any obowiązek nauczyć dzieci miłości, funkcjonowania w społeczeństwie, więc jeśli rodzice ten obowiązek mieli w dupie, to owszem dziecko w dorosłości ma prawo mieć do nich żal. I ma prawo nie żywic do nich większych uczuć, bo czemu skoro go ich nie nauczyli? Ja wiem że jestem gówniarzem dla Ciebie i co [...]

[...] czkawką. Niektórzy poświęcają jeden aspekt/rzecz na inny, choć warto zachować równowagę. Chyba nie chciałbym życia zwykłego Janusza typu robota podobna przez 40 lat, żona, dziecko, mieszkanie w bloku + co roku jakiś tam wyjazd do Kołobrzegu i tyle. Wolę coś innego, żeby było ciekawiej. No i dlatego pilek nie będę chyba zaczynał "Breaking Bad". [...]

[...] bo jej wstyd było mówić o zabójstwie, nawet w obronie własnej, chociaż wątpie, że ktoś z lokalsów by ją za to piętnował, no ale ogólnie zachowywała sie dziwnie, gdzie by dziecko nie było czy na oiomie czy w areszcie to chyba większość ludzi by to ruszyło, i to co gadają ludzie na mieście by było najmniejszym problemem. Poza tym nawet czysto [...]

[...] to by był odwet , widać takie akcje były skierowane tylko przeciw słabszym i takim którzy nie mieli się jak bronic Btw yoshi to bardzo przykre , ale całe szczęście mają już jedno dziecko i dla niego muszą się trzymać i dla niego Żyć, bo to jest ich oczko w głowie ;-) Mają kogo kochać Zmieniony przez - bane158 w dniu 2020-02-17 00:01:19

Jak dla mnie biseksualizm jednak jest trochę bardziej korzystny, bo można założyć rodzinę z jakąś babą i własne dziecko z tego będzie, a to że od czasu do czasu bi sobie zwali do chłopa albo był rypany albo rypał przez chwilę w młodości innego chlopa to tam chooy. A dla mnie poziom obrzydliwości ten sam, czemu u bi jest większy?

[...] na niego uwagę. A ja powiem tak , jak się w pracy ostro narobisz to zaśniesz bez żadnej pomocy "technik relaksacyjnych " itp itd Ja na studiach ,dawno temu zapyerdalalem przy kostce brukowej (bo mogłem sobie dopasować pracę do szkoły i całkiem dobrze płacili ), ale zapyerdol był ostry i ciezki , a spałem po takim dniu pracy jak dziecko %-)

a jak jeszcze masz upośledzone dziecko, a masz bo jestes patusem i picie w ciąży to dopiero stonks

[...] dojeżdżał z Łowicza (o ile pamiętam ) do Wawy i mówił że tam pracy żadnej nie ma , a starał się lapac jak najwięcej godzin (nawet potrafił 48 siedzieć ) ale facet miał dziecko i nie miał wyjścia z tego co mówił Ale to była taka spokojna ochrona (monitoring i pilnowanie osiedla, obchody itp ) ale i tak był w domu gościem Pilek ja tam nie [...]

[...] sobie bierze babkę po rozwodzie, to taki sam gość, jak ten który bierze pannę. Jedną i drugą ruchali inni ;-) Ale mam też kolegę, co do którego uważam właśnie że jest "odpadem". Ożenił się z babką, która ma jedno dziecko z małżeństwa, drugie z miłości, a trzecie ma z nim %-) To już imo gruba przesada. Ale może za 20 lat znów zmienię zdanie. ;-)

https://youtu.be/deS57s2PThg ale te "rady" nie są wcale takie głupie powyżej historia chłopa wydymanego w dvpe przez babę (a takich historii jest multum) Btw baba to baba (ufać nie można do końca imo ) Btw nieograniczoną Miłością(poza rodzicami i dziadkami) można tylko darzyć Dziecko , Psa i Kota (zwierzak nie skrzywdzi i nie odejdzie) a baba to [...]

[...] który musiał miec miejsce dosłownie chwile przedtem, nagle jakos bokiem do samego miejsca zdarzenia przebija się wielka beema, z której wysiada wielki kolo podbiega do stojącej w korku babeczki i mowi: jestem lekarze w aucie mam dziecko, prosze na nie zerknąc, babka od razu sie zgodziła, a on poleciał pomagac, niestety, nie miał juz komu.....

Jesli to ma być prawo przeciaborycjne to popieram czyli de facto od momentu rejestracji kobieta i "dziecko" są więźniami bądź zakładnikami państwa , proponuje jeszcze w takim razie wprowadzić prawo które zakazuje wychodu z kraju rodziców z niepełnoletnimi dziećmi albo w ogóle zakaz emigracji , coś jak w N Korei jesteśmy własnością państwa albo jak [...]

Agares przykro mi z powodu twojego brata, tacy rodzice zniszczą dziecko tak ,że nie umie funkcjonować normalnie w życiu, a potem mają oczywiście dużo do powiedzenia Mój ojciec d****. Przy okazji tej sytuacji z wymeldowaniem, bo tam musiałem przyjść na spotkanie z paniami z urzędu miasta, więc jak już wyszły pogadałem.ttiche ze starymi z ciekawości [...]

No ja chcę właśnie pieska typowo strozójacego , Tylko wiadomo szczeniak to jednak szczeniak (dziecko które trzeba Kochać i wychować) , ale jednak Chłopak to jest wariat , i są czasem "krnąbrne" (wiem po moim %-) Kaukazie) dlatego myślę także o dziewczynie czy by nie wsiąść , a dobrą hodowle" Azjatów "mam niedaleko , dlatego chyba się zdecyduje [...]

Ja to jakbym miał dziecko to wtedy jak będę miał w miarę kasy na jakieś dobre utrzymanie czy coś. Tak to nie ma sensu zbytnio. U mnie w domu dziwnie. Znowu chyba jakiś konflikt na linii rodzice-brat, jak zwykle zresztą. Nie wiem czy brat nie ogarnia czy jakiś problem jest, ale wszystkie sprawy online załatwiają często przeze mnie. Ostatnio choćby [...]

[...] w jej przekonaniu dla mojego dobra ... że poducha musi być ! duża i jeszcze małą dołożyć jaśka żeby już tak po królewsku było , i codziennie przez lata ta sama gadka ... dziecko będzie ci lepiej przecież co ty tam wiesz , ja stara kobita jestem to się znam ... ( kochana była ) a ja zawsze poduchy na bok i na płaskim inaczej to nawet usnąć mi [...]

[...] mógłbym wyjechać z kraju, a jak miałoby się rodzinę no to gorzej. Mam kolegę z nową narzeczoną mówi mi, że nie ma na nic czasu, często z nią wychodzi to tu, to tam i razem mieszkają, na pasję też za bardzo czasu nie ma, trochę przesrane, a co dopiero jak będzie dziecko, ale pewnie z czasem będzie się chciało mieć rodzinę czy coś, sam nie wiem.

[...] Preparatu nie należy podawać do soków owocowych, owoców, jarzyn i innych produktów beztłuszczowych. Niemowlętom i małym dzieciom należy podać zawartość kapsułki, którą dziecko powinno popić niewielką ilością płynu. Dzieci 2.-4. rż. 500-1000 j./kg mc. do każdego posiłku, po 5. rż. 2500 j./kg mc. Po 5. rż. nie należy stosować dawek większych [...]

[...] to może się to źle odbić na takim maluchu, bo pewnie nie będzie miała siły się nim zajmować przez ten czas, a to jest bardzo istotne w budowaniu więzi na linii matka-dziecko. Oby wyszła z tego cało. Jezu w takich momentach naprawdę doceniam, że choróbsko dopadło mnie teraz a nie za kilka lat jak już będę miał się o kogo martwić, czytaj [...]

[...] wygląda młodziej ode mnie - ja nie mam ani jednego i jestem dwa lata młodszy. To na pewno jakas oznaka starzenie, ale może też stresu, cholera wie. W każdym razie on ma 31 lat, a myślę że spokojnie można by go podpiąć pod 24. Ale u niego to jest do tego stopnia, że niektóre panny mówią że wygląda jak dziecko, a tego chyba nie chciałby usłyszeć%-)